Jak wyjść z długów?

Jak wyjść z długów?

Jeśli masz zaciągniętych kilka kredytów i czujesz, że sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli lub co gorsza już się wymknęła to czas najwyższy zastanowić się jak wyjść z długów.

Pierwszym krokiem, który powinieneś powziąć to spisać sobie wszystkie zobowiązania na jednej kartce. Wpisz całą sumę zaciągniętego kredytu, jaka kwota pozostała do spłaty, ile wynosi miesięczna rata oraz jakie jest oprocentowanie pożyczki w skali roku.

Następnie należy spisać sobie wszystkie koszty stałe jakie ponosimy co miesiąc, poza ratami kredytów – czynsz, opłaty za prąd, gaz, kablówkę, internet, samochód, telefon komórkowy itp.

W następnej kolejności trzeba zrobić rozeznanie ile i na co dokładnie wydajemy pieniądze – czyli ile wydajemy na jedzenie, kosmetyki, chemię, rozrywkę itp. Aby to zestawienie było jak najbardziej wiarygodne trzeba zrobić sobie eksperyment polegający na zbieraniu wszystkich rachunków i notowanie wszystkich wydatków. Możemy to nawet zapisywać w zwykłym zeszycie. Grunt, żeby notować absolutnie każdy wydatek w osobnych kategoriach (np. jedzenie, chemia, rozrywka).

Kolejnym krokiem jest podsumowanie wszystkich wydatków i porównanie ich z naszymi miesięcznymi wpływami (zarobki + ewentualnie inne dochody np. z wynajmu).

Teraz, kiedy wiemy już dokładnie ile zarabiamy i ile wydajemy możemy zastanowić się jak wyjść z długów. W pierwszej kolejności warto udać się do kilku banków by dowiedzieć się czy istnieje możliwość konsolidacji naszych kredytów.

Konsolidacja polega na tym, że zaciągamy jeden, nowy kredyt o niższym oprocentowaniu na spłatę obecnych kredytów z wysokim oprocentowaniem. Dzięki temu mamy tylko jedną ratę to płacenia w miesiącu i na dodatek jest ona znacznie niższa niż suma wszystkich rat starych pożyczek.

Dzięki temu udaje nam się wygospodarować dodatkową kwotę (ponieważ teraz kredyty kosztują nas mniej), którą, uwaga, powinniśmy w całości przeznaczać na nadpłacanie kredytu lub chociaż na oszczędności, które pozwolą nam w sytuacjach awaryjnych (np. gdy zepsuje się pralka) na opłacenie naprawy, a nie zaciąganie kolejnych pożyczek.

Jeśli mamy złą historię kredytową w BIK to możemy mieć problem z zaciągnięciem kredytu konsolidacyjnego. W tej sytuacji powinniśmy przyjrzeć się naszym obecnym kredytom, wybrać ten, który ma najniższą ratę i starać się nadpłacać przynajmniej jedną dodatkową ratę w miesiącu. Dzięki temu szybciej spłacimy tą pożyczkę i uwolnimy dodatkowe pieniądze, które następnie będziemy mogli przeznaczyć na nadpłacanie drugiego kredytu. I tak aż do spłacenia wszystkich pożyczek.

A co jeśli nie mamy teraz pieniędzy na nadpłacanie? No cóż, nikt za nas naszych zobowiązań nie pospłaca, dlatego też musimy zastanowić się skąd wziąć pieniądze na nadpłacanie.

Po pierwsze – nie należy już zaciągać żadnych nowych chwilówek! W końcu chcemy wyjść z długów, a nie w nie jeszcze bardziej brnąć. Zamiast pożyczać zacznijmy rozglądać się innymi możliwościami wygospodarowania pieniędzy.

W pierwszej kolejności spójrzmy na nasze wydatki – z czego możemy zrezygnować? Na pierwszy rzut powinna pójść rozrywka, która obejmuje też używki jak alkohol czy papierosy. Warto na kilka miesięcy zrezygnować, lub stanowczo ograniczyć rozrywkę, jeśli będzie to oznaczać, że szybciej pospłacamy kredyty i w końcu wyjdziemy z długów.

Następnie przyjrzyjmy się opłatom stałym – czy naprawdę potrzebujemy tyle kanałów kablówki, czy na 100% jest nam potrzebny samochód, czy nie marnujemy energii poprzez np. zostawianie włączonego światła czy telewizora w pokojach, w których nie przebywamy.

Na te pytania warto sobie szczerze odpowiedzieć i zrezygnować z niektórych udogodnień np. przez kilka miesięcy dojeżdżać do pracy komunikacją miejską lub rowerem, a zaoszczędzone na paliwie pieniądze przeznaczać na nadpłatę rat. Wiem, nie będzie to wygodne, ale wyobraź sobie, jak dzięki temu będzie wyglądać Twoje życie gdy pospłacasz swoje długi.

Jeśli nie jesteś jeszcze w pętli kredytowej, ale masz długi, których chciałbyś się raz na zawsze pozbyć to polecam Ci książkę „Inwestuj we własny dług” w której szczegółowo omówione są strategie wyjścia z długów. Szczególnie ciekawy jest, opisany w książce, efekt kuli śnieżnej, który osiąga się nadpłacając raty kredytów.

Możesz też skorzystać z profesjonalnej usługi oddłużania, dzięki której szybciej pozbędziesz się długów.

Dodaj komentarz